Praca, ciąża i badania prenatalne – miniporadnik dla aktywnych kobiet

Ciąża to wyjątkowy czas w życiu każdej kobiety, pełen ekscytacji, ale też niewiadomych. Badania prenatalne pomagają rozwiać wiele z nich, zapewniając informacje o zdrowiu przyszłego maluszka. Jeśli zastanawiasz się, co warto wiedzieć o tych badaniach, zerknij do naszego artykułu!
Marcelina

Kiedy mówimy o badaniach prenatalnych, mamy na myśli różne procedury, które pomagają monitorować zdrowie matki i dziecka w czasie ciąży. Część testów służy ocenie ryzyka nieprawidłowości, inne służą potwierdzeniu lub wykluczeniu podejrzeń, jakie pojawiły się na podstawie ich wyników. Kobieta w stanie błogosławionym może udać się na zwolnienie lekarskie, maksymalnie do 270 dni. Na urlop macierzyński może przejść jeszcze przed porodem.

Inwazyjne i nieinwazyjne badania prenatalne – rodzaje, znaczenie

Kobieta w ciąży nie ma prawnego obowiązku, by wykonywać badania prenatalne. Lekarze zalecają je wykonać, bez względu na wiek. Podstawowe procedury medyczne są krótkie i praktycznie bezbolesne – jeśli twój stan i obowiązki pozwalają ci pracować w ciąży, z łatwością znajdziesz na nie miejsce w swoim kalendarzu. Przykładowo USG wykonuje się w każdym trymestrze, a jedna sesja trwa ok. 30–45 minut. Jeszcze mniej wysiłku wymagają testy genetyczne NIFTY Pro – wystarczy pobranie niewielkiej próbki krwi (ok. 10 ml).

Tego rodzaju badania można wykonywać od 10. tygodnia ciąży. Na wyniki badania genetycznego, które z 99-procentową dokładnością pozwala ocenić ryzyko wad genetycznych i wrodzonych, trzeba czekać ok. 10 dni. Rezultaty z odchyleniami od normy są wskazaniem do przeprowadzenia dokładniejszych tzw. inwazyjnych badań prenatalnych. Diagnostykę tego typu najlepiej wykonać do 24. tygodnia ciąży. Wbrew nazwie są bardzo bezpieczne dla matki i dziecka – maksymalne ryzyko powikłań w niesprzyjających okolicznościach to 1–2%. W razie wątpliwości nie bój się otwarcie porozmawiać o nich z lekarzem.

Przeczytaj też: https://www.niftytest.pl/blog/badania-prenatalne-co-to-takiego.

Zwolnienie lekarskie w ciąży nie jest obowiązkowe

W Polsce przepisy prawne gwarantują prawo do zwolnienia lekarskiego w ciąży aż do 270 dni. Ten czas rozciąga się na cały okres ciąży i możesz z niego skorzystać od chwili, gdy dowiadujesz się, że jesteś w ciąży. Taką możliwość mają matki zatrudnione na podstawie umowy o pracę, które wcześniej przepracowały minimum 30 dni i w tym czasie odprowadzały składki na ubezpieczenie zdrowotne. Lekarz może Ci wydać zwolnienie, jeżeli posiadasz ubezpieczenie chorobowe i jeśli stwierdzi, że jesteś niezdolna do pracy. Podstawą do tego mogą być:

  • złe samopoczucie;
  • ciąża zagrożona;
  • warunki wykonywanej pracy, np. duże obciążenie fizyczne.
Zobacz też:  Jak zarabiać na afiliacji?

Nie ma konieczności, by przechodzić na zwolnienie lekarskie. Nie trzeba też wykorzystywać pełnego dostępnego wymiaru L4. W razie natłoku obowiązków warto wziąć zwolnienie choćby na wykonanie badań prenatalnych. Im więcej danych mają lekarze o stanie matki i dziecka, tym lepszą opiekę mogą mu zapewnić.

Na urlop macierzyński obowiązkowo udaje się każda matka z umową o pracę

Po porodzie lub przed nim ciążowe L4 przechodzi w urlop macierzyński, który jest obligatoryjny dla każdej pracownicy. Standardowo biegnie od dnia rozwiązania ciąży, ale na urlop macierzyński można przejść najwcześniej 6 tygodni przed planowanym porodem. Jego długość zależy od liczby urodzonych dzieci podczas jednego porodu:

  • 20 tygodni na jedno dziecko;
  • 31 tygodni na bliźniaki;
  • 33 tygodnie na trojaczki;
  • 35 tygodni na czworaczki;
  • 37 tygodni na pięcioraczki i jeszcze liczniejsze gromadki.

Każda matka zatrudniona na umowie o pracę musi przebywać na urlopie macierzyńskim minimum 14 tygodni – pozostałą część może oddać na rzecz ojca lub innego członka rodziny, który będzie opiekować się dzieckiem. Potem można wziąć dobrowolny urlop rodzicielski – od 41 do 43 tygodni, do podziału między matkę i ojca. Należy pamiętać, że wyłączne prawo do urlopu każdego z rodziców, którego nie może przekazać drugiemu, wynosi 9 tygodni.

Artykuł promocyjny.



Zobacz także:
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz też